W środę 18 grudnia 2024 r. odbyła się Wigilia Wielkopolskiej Izby Budownictwa. W Wigilii uczestniczył ksiądz dr Jacek Zjawin.
Wśród licznie przybyłych gości znaleźli się:
- Grzegorz Ganowicz, przewodniczący rady miasta Poznania,
- Andrzej Aumiller b. minister budownictwa, wiceprezes NOT w Poznaniu,
- Monika Jabłońska reprezentująca dyrektora Pawła Łukaszewskiego PINB,
- dyrektor Paweł Ciemny, Okręgowy Inspektorat Pracy w Poznaniu.
Gościliśmy liczną reprezentację świata nauki:
- prof. Arkadiusza Ptaka, prorektora PP,
- prof. Izabelę Kruszelnicką, prodziekana Wydziału Inżynierii Środowiska i Energetyki PP,
- prof. Katarzynę Rzeszut,
- prof. Marlenę Kucz,
- prof. Edwarda Szczechowiaka,
- Arkadiusza Dratwę, dyrektora Zespołu Szkół Budowlanych im. Rogera Sławskiego,
- Tomasza Szłapińskiego, dyrektora Zespołu Szkół Budowlano-Drzewnych im. Bolesława Chrobrego w Poznaniu,
- dr. Krzysztofa Kubiaka dyrektora Zespołu Szkół Budownictwa nr 1 w Poznaniu.
Na Wigilię przybyli przedstawiciele bratnich organizacji:
- dr inż. Andrzej Kulesa przewodniczący i Adam Korzystka wiceprzewodniczący Rady WOIIB,
- Wojciech Kruk, prezydent WIPH,
- dr inż. Krzysztof Girus, szef PZITB oddział w Poznaniu,
- Andrzej Marszałek, prezes PZFD Oddział w Poznaniu,
- dyrektor Tomasz Wika z Wielkopolskiej Izby Rzemieślniczej,
- dr inż. Edmund Przybyłowicz z poznańskiego PZITB,
- Czesław Przybyła starszy Cechu Rzemiosł Budowlanych,
- Bartosz Jarosz przewodniczący Wielkopolskiej Okręgowej Izby Architektów RP,
- Przemysław Ryks reprezentujący prezydenta Jacka Silskiego,
- prezes Bogusław Zalewski.
Był także mecenas Leszek Binkowski, prezes GSA oraz liczne grono przyjaciół i sympatyków naszej Izby, a w szczególności prezesów i właścicieli firm członkowskich.
Gości przywitał prezes dr inż. Zenon Kierczyński, prof. PAM, MBA.
Potem głos zabrał prezydent prof. dr hab. inż. Józef Jasiczak.
Drodzy członkowie i sympatycy WIB,
święty Łukasz w Ewangelii na temat NARODZENIA tak pisze:
Onego czasu wyszło zarządzenie cesarza Augusta, aby spisać mieszkańców całej ziemi. Pierwszy ten spis odbył się za urzędowania Kwiryniusza z Syrii . Szli więc wszyscy do spisu, każdy do miasta swego. Poszedł również Józef z galilejskiego miasta Nazaret do Judei, do miasta dawidowego Betlejem, ponieważ pochodził z domu i rodu Dawida, aby zapisano go razem z żoną Maryją, która była brzemienna. Ale nie było dla nich miejsca w gospodzie.
Interpretując to wydarzenie (egzegetycznie), mogę powiedzieć, że Świętą Rodzinę spotkała wielka przykrość i wręcz zawód, bo po pierwsze musieli przejść z Nazaretu do Betlejem pieszo ponad 150 km w pustynnym i górzystym terenie (co zajęło im z pewnością tydzień), a po drugie mimo pochodzenia z rodu Dawida nie znaleźli przyjaciół, którzy by ich ugościli.
Komentarz: opierając się na stwierdzeniu „nie było dla nich miejsca w gospodzie (a w innym miejscu Ewangelii: a swoi ich nie przyjęli)”, chciałbym życzyć zebranym akceptacji środowiska, przysłowiowego miejsca w pracy, w stowarzyszeniach, przy stole rodzinnym – także wigilijnym.
Chciałbym także uzupełnić te życzenia wierszem poety walczącej Warszawy Kamila Baczyńskiego z 1942 roku:
Więc pozwolisz, mój panie sąsiedzie,
że Ci dłoń dziś uścisnę i pocieszę w biedzie.
I życzymy Ci dzisiaj wszystkiego dobrego
– na teraz: dużo kaszy i chleba białego
(w którym nie ma opiłek z miedzi oraz pluskiew),
żeby Ci dziecko duże wyrosło i tłuste,
żeby Ci zamiast kwiatów w doniczkach wykwitły
ogromna kiełbasa i chleb z masłem żytni
i żeby Niemców diabli w przyspieszonym tempie
wzięli, i wtedy, miły, czym możesz, to tem pierz
wroga wstrętnego. A kiedy już moce
piekielne ich wyniosą i przetrzemy oczy,
to życzymy posady za tysiąc miesięcznie
i dziesięciu pokojów meblowanych wdzięcznie,
małej fabryczki drobiu i rent kilkanaście,
ogromnego omletu na najczystszym maśle.
Zdrowia i stu lat życia Tobie i Rodzinie
i niech Ci ten byt ziemski jak sielanka minie.
I całujemy Ciebie wreszcie na ostatku
podpisani poniżej
K. Baczyński z Matką.
Można byłoby więc za Poetą powtórzyć:
Zdrowia i stu lat życia Tobie i Rodzinie
i niech Wam ten byt ziemski jak sielanka minie.
Wasz prezydent
Józef Jasiczak
Po wystąpieniu prezydenta goście składali życzenia:
- przewodniczący Grzegorz Ganowicz,
- rektor prof. Arkadiusz Ptak,
- przewodniczący dr inż. Andrzej Kulesa.
Prezes poinformował, że życzenia przesłali między innymi:
- poseł Jacek Tomczak życzący przyjaciołom z Izby wielu sukcesów i pogodnych świąt oraz dalszej owocnej współpracy,
- starosta Jan Grabkowski życzący w nowym roku inspirujących wyzwań oraz ciekawych rozwiązań stanowiących zaczyn licznych sukcesów,
- prezydent dr Andrzej Arendarski składający życzenia z największym szacunkiem i przyjaźnią,
- Zbigniew Janowski, przewodniczący ZZ „BUDOWLANI” życzący dalszych sukcesów zawodowych oraz szczęścia w życiu osobistym,
- Piotr Styczeń, b. wiceminister budownictwa wraz z prezesem AMW Kwatera Maciejem Morawskim życzący nowego roku spełniającego wszelkie marzenia, pełnego optymizmu, wiary, szczęścia i powodzenia,
- prof. Janusz Wojtkowiak życzący dalszej pomyślności, budowania etosu budowlańca oraz wiele szczęścia i spełnienia planów i zamierzeń w nowym roku
Ksiądz dr Jacek Zjawin tak skomentował wystąpienie prezydenta.
Pan prezydent w swoich życzeniach zaproponował coś, co nazywamy w teologii pastoralnej „katechezą biblijną egzystencjalną”. Po odczytaniu fragmentu z Pisma Świętego, dokonał jego egzegezy ukazując „Sitz im Leben”, czyli kontekst kulturowy i geograficzny. Następnie dokonał aktualizacji tekstu biblijnego, odnosząc go do naszej obecnej sytuacji. Skoro odbyła się już katecheza, to mi nie pozostało nic innego jak tzw. „Biblia pauperum”, czyli twórczość ludowa ukazująca przekaz biblijny a więc kolęda.
Po czym wziął gitarę i zaintonował kolędy.
Po kolędach nadszedł czas na opłatek, którym przełamali się prezydent Józef Jasiczak, ksiądz Jacek Zjawin i prezes Zenon Kierczyński.
Prezes podziękował sponsorom – firmom:
ATA-TECHNIK,
ENVIROTECH,
STYROPOZ,
WPIP Construction
oraz WPIP MARDOM.
Potem w imieniu prezydenta prof. Józefa Jasiczaka i swoim własnym zaprosił do wigilijnego stołu.
Fot. ZetTeKa